Villa Bańska

Znam kolesia od lat, rzec można – swój chłop. Razem autostopem przejechaliśmy Europę, razem zwiedzaliśmy stolice sąsiadów, swojego czasu dzieliliśmy jeden studencki pokój, a po latach dalej się spotykamy na rozmowy przy whiskey. Mateusz, bo o nim mowa, ma pojęcie o modzie, o designie, o regionalnej kuchni, o problemach turystyki i co najważniejsze w nawiązaniu…